Po ostanim oblegu nastapila nawalnica klanowek co jest zle etc.  Czesc z was ma 100% racja a czesc nie dokonca nie bede tutaj wymienial kto i co bo nie o to tutaj chodzi :) z przczytanych klanowek wywnioskowalem iz w klanie brakuje zgrania i zapalu do walki , nie wiem z czego to wynika ale wiem jedno ze na wzajem sie napedziamy tzn. "czemu ja mam dolaczac i tracic repa jesli inni maja to w dupie? "  i jest tu troche racji ale tez jeden blad mianowice JESTESMY KLANEM i powinnismy sobie wzajemnie pomogac nawet kosztem repy a moze tymbardziej bo  po tym mozna poznac kto jest klanowiczem a kto uzytkownikiem lucka :)

dobra koniec tych filozoficznych wywodow... pomyslmy jak to naprawic :) moje zdanie jest takie :

Pamietam czasy (bylo to razaz po tym jak przyszedlem do klanu) ja S-T bylo w TOP3 mieslimy mocna zgrana ekipe. wtedy  Na czle stal Sakar ktory jako jedyny potrafil utrzymac klan uważam ze to właśnie on powinien stanac na czele w razem ze 2-3 osobami podjac sie naprawy klanu :)

Zgadzam sie całkowicie z wypowiedzia xzyho:)ps i jestem za tym by wybrac 2-3 osobowa rede klanu która bedzie mówic zasady rozpożadzac klanem a my reszta bedziemy tych zasad przestrzegac :)i jestem za tym by Sakar postawił DWN i walnoł mocno piescią w stół :D

Jak Sakar się zgodzi ma moje 100 % poparcie żeby wrócił na stołek Szefa. Niech wybierze sobie 2-3 osoby które pomogą mu zbierać ekipę, przypilnują nie przestrzegania regulaminu etc.. po prostu odciążą trochę CL-a.

nie znam rzadow sakara  ale mysle ze skoro wy  go znacie  i mu ufacie to jako czlonek klanu to popieram
ale nadal bede obstawal za stworzeniem czego na  wzor czat
taka mozliwosc  mialem w poprzednim klanie i byla dobra ?(skype)
kiedy kolwiek bylem on line  mogle sprawdzic co kto powiedzial  bez wzgledu na godzine  wszystko zachowuje  sie   samo caly zapis
ktos czego szuka  ktos cos potrzebuje  a klanowke  mozna puscic  raz na godzine 
jestesmy poteznym klanem i trzeba to utrzymac
jeden wodz  silnej reki z duza iloscia znajomych   plus vicek ktorego ma ten ktory bierze szczescie  bo musi  byc on line  przynajmniej  godzine
dodatkowo mysle  zeby nie byl to klan typu kuba  rada w dodatkowym skladzie 3 os
z repka wychodzimy jak to w klanie  z okresleniem gdzie idziemy i komu pomagamy ale  na zgloszenie szefa  , vicka  lub rady klanowej jesli jest takowa mozliwosc wracamy  do klanu w celu upilnowania wlasnego podworka
klocki rzecz przechodnia  po co komus dawac repke mozna dolaczyc do kazdego oblegu wrecz nalezy ale  lepiej sie rozebrac przed  koncem jak widzimy ze nie mamy szans  latwiej wylapac kogos pojedynczo i   szukac nowych klockow  przeciez kazdy kogos atakuje   i widzi potencjalny domek
tyle na poczatek z moich spostrzezen 
pzodrawiam wszystkich

Trzeba wprowadzić srogie kary z wylotem w kosmos za NIE SŁUCHANIE SZEFA KLANU. On kieruje klanem i on odpowiada za wszystko, reszta pomaga. Dlatego szefa trzeba słuchac.

Demokracja? no cóż demokracja jest dobra na pokój, a tu jest ciagła wojna, Szef musi rządzić (co nie znaczy że nie może brac pod uwage głosów doradców, rady klanu czy jak tam zwał) i jak Szef powie wskakujemy to wskakujemy, jak powie latamy na golasa to latamy na golasa. Jak powie po repe idziemy do klanu XYZ to nikt  nie ma prawa iść gdzie indziej.

Sam szef klanu, jak nie bedziemy słuchać, dużo nie zdziała, a jest to funkcja bardzo obciążająca, dlatego tez nikt INNY TYLKO SZEF KLANU powinien oceniać oblegi i inne klanowe wydarzenia, nikt poza nim nie powinien pisac klanówek że to jest złe czy tamto. Bo jak Szef opierdzieli to co innego, a jak będziemy nawzajem na siebie krzyczeć nic dobrego z tego nie będzie

Owszem jak cos widzimy że jest nie tak to powinno sie napisac do szefa klanu.

Ehhh... zresztą co tu duż pisać, wszystko zostało powiedziane.... trzeba tylko zastosowac :)

I ja jestem za Sakarem, taki dobry duch tego klanu :) Co do rady klanu ok, ale nadal będę się upierał, żeby był tu policjant. Jednak nie miałby on karac, tylko łapac tych, co nie przestrzegają regulaminu w jakikolwiek sposób. O tym, czy kara będzie wyegzekwowana, czy nie, niech decyduje rada. Proponuję też usuwac lucka z zk na godzinę przed 2 fazą obla, żeby każdy skupiał się tylko na walce, a nie na dropie. Ktoś straci przez to kolejkę na lucjana? Trudno, szit hepens. Proponuję też przetasowac sojusze, a najlepiej je zlikwidowac, bo tak naprawdę, to pomaga nam głównie NG. Ewentualnie można zrobic listę przyjaciół klanu, których nie atakujemy itp. Ostatnia moja propozycja, to spisanie gdzieś WSZYSTKICH dobrych klocków, o jakich wiemy, że istnieją. To ułatwi grę na przyszłośc.

A pro po sojuszu z NG etc..Dopóki NG będzie prowadziło taką politykę jaką prowadzi tzn część NG nam pomaga część walczy przeciwko Nam ( tzn sir Tekjow i jego banda gamoni) to będę robił wszystko byśmy nie mieli z nimi sojuszu(szybciej wylecę z klanu) . Bo gdy mi pomagamy to nie licząc satysfakcji z skopania dupska BD oczekujemy prawdopodobnie trochę szacunku i chęci pomocy całego NG bądź bezstronności gdy walczymy z klanem zaprzyjaźnionym z  NG.
PS: To co pokazali z DS to był śmiech na sali..

Cytat  Piotra:
...''dlatego tez nikt INNY TYLKO SZEF KLANU powinien oceniać oblegi i inne klanowe wydarzenia, nikt poza nim nie powinien pisac klanówek że to jest złe czy tamto''...

Nie zgadzam sie z tym, bo powinno się pomysły zgłaszać na forum ogólnym, żeby każdy mógł się wypowiedzieć. Pomarudzić można, ale konstruktywnie. BLUZGI są wykluczone. Nie można wszystkiego składać na barki jednego gościa;)


Z oblem z DS to było tak, że Tekjow i Adun najpierw pytali nas, czy mają przyjść.  Akurat nie miał im kto odpowiedzieć, no to poszli tam - repa najważniejsza:(
Marksman jak widać zdezerterował i polazł do 69 - żalownia i tyle.
Dwaj pierwsi zawodnicy to chyba nie czytają klanówek, bo pisałem, że mają siedzieć i przyglądać się z boku. Nie czytają, lub mają wszystko oprócz repa włęboko w (_I_). Miło, że zostali ukarani za niepoczytalność:)


Co do sojuszy, to zauważcie, że wpadają jednak do nas czasem koledzy i nie gadajcie, że nia ma z nich pożytku. Obejrzcie sobie obla z DS i popatrzcie jeszcze raz kto tam był.

Z DS mieliśmy się nie lać. Ten obel podobno był bez zgody Alternative.

odnośnie DS - ponoc tam bylo jeszcze tak ze DS pomaga NG wiec czasami i NG pojdzie do DS skoro kilku z NG "poszlo" do MVP.

S. ma racje jedna osoba wszystkiego nie zrobi - ocenianie, przyjmowanie, opiniowanie i jeszcze tam takie inne wykonywanie.

Rada - moze to i dobre cialo - ale czy nie lepiej jakies funkcje poprzydzielac osobom (lub 2-3 osobom w razie nieobecnosci??) bardziej zaangazowanym??

takie jak rekrutacja, policja luckowa, decydowaniem gdzie za repą sie rozgladac itp.

jedno jest pewne - pomocy na oble powinni szukac wszyscy - jak sie jedna osoba tym zajmuje to ma praktycznie dzien wyciety z zyciorysu na rzecz BW - tylko nie mam pomyslu jak zorganizowac takie szukanie pomocy by nie spamowac tych samych osob prosbami jak nam strasznie klocki odbieraja.

Jesli chodzi o zielonego -w ciagu dnia jak ktos nie zapomni przekazac to zwykle nie ma problemu - ale moze warto by gdzies zebrac mniej wiecej osoby bardziej poukladane kiedy najczesciej sa na BW  w jakichs tam przedzialach czasu - nie byloby problemu zostawic lucka na noc by rano sie znalazl, w weekend tez mniejz problem moze bylby itp.

A to tyle dobrej nocki

Ja nie będę pisał wiele, bo po co??

Na tym poziomie wszyscy powinni już wiedzieć co jest ważne.  Lepiej mi się grało mając 50-200pkt niż teraz niestety.  Wtedy przynajmniej każdy wiedział co ma robić i to solidnie wykonywał, a teraz?? Każdy gra jak chce i ma w dupie to co się pisze w klanówkach i innych wiadomościach.  W chuja cięcie też zajęcie....   

Dlaczego inne klany (BD,69, Scream) jak walczą z nami to w krótkim czasie u nich dołącza zawsze 2x więcej osób?? U nas zawsze po 5-10h dołącza max 10 osób, co to jest??  Na co wy ludzie czekacie?? krwi Wam mało?  Pokażmy, że mamy chociaż trochę honoru.  Nie przekonamy ludzi, zeby do nas przychodzili z pomocą, albo nawet, żeby byli naszymi klanowiczami jak widzą coś takiego.  Za czasów Dzies'a potem początków Sakar'a grało się nam dobrze, dlatego, że byliśmy dobrą, zgraną paczką, a teraz jest po prostu kibel.

Co do sprawy lidera to liderem może być prawie każdy, byle by miał więcej czasu na poświęcenie grze i wiedział o co chodzi w tej grze. A szefem póki co i tak uważam, że jest Sakar, który zrobił kupe dobrej roboty przez te miesiące współpracy.....

Reasumując propozycje w dotychczasowych wypowiedziach:

1) Szefem zostaje Sakar
2) 2-3 stałych członków w radzie klanu
3) Wprowadzenie funkcji policjanta
4) Rezygnacja z sojuszy, obserwacja współpracy z NG
5) Dołączanie do obli od razu, nie na ostatnią chwilę
6) Przetasowania w zk, w zależności od sytuacji
7) Wracanie z repki/wymianki/pomocy do klanu, jeśli jest ważny obleg
8) Wprowadzenie jednoznacznego systemu kar za olewanie klanu/nieprzestrzeganie regulaminu
9) Utworzenie klanowego czatu

Coś pominąłem?

Wreszcie ja też coś napiszę :D Moim zdaniem nie tylko nie ma jedności w klanie ale i zaufania i chęci pomocy słabszym osobą w klanie. Skąd takie stwierdzenie? Jeśli już przyjmujecie dużo słabszych lvlowo ludzi to chyba należałoby im pomóc trochę się podbić. Nie wiem jak innych ale mnie jeszcze nikt nie zabrał tutaj na Ekspe, ani nie pożyczył mi sprzętu na moją, klan będzie silny jak nie będzie w nim słabych ogniw które pójdą na 1 strzał. Więc zacznijcie może pomagać słabszym albo po prostu ich nie przyjmujcie. Tyle ode mnie. :p
Pozdro

No wreszcie komplet i co tak trudno było ;) następnym, razem jeszcze damy kontre na 69 żeby nie latali tak na pomoc zorganizujemy wczesniej pomoc i bedzie dobrze

Czaro - byłem z Tobą na expie tylko po to żeby pomóc a nie zaexpić:) Do mnie mozesz zawsze napisać.

Wiem, o Tobie nie pisałam :p następnym razem wrzucę w nawias :D gdyby tak reszta chciała pomagać... Ale też chodziło mi bardziej aby inni nie żałowali kilkunastu pkt repki na jakąś słabszą osobę. Z BD wiadomo że jeszcze nie mamy szans, ale jak jakiś słabszy klan założy obla, zablokuje słabych i ściągnie czołgi to że tak powiem dupa...
A i ja nie jestem za skype, myślałam raczej nad jakimś chat pokojem. Jak sobie pomyślę że po całym dniu przychodziłyby mi wiadomości po włączeniu, wszystko co było pisane, zapewne pełno o d... Marynie to chyba szlag by mnie trafił i zaraz bym wyłączyła. Rozmawiać też bym nie mogła bo mikrofon zepsuty, a nie byłoby satysfakcjonujące tylko słuchanie... Tak więc myślę że można też pomyśleć o czacie...

Sprostuje tylko... Sakar rzeczywiście jest charyzmatyczną osobą i dobrze by się sprawdził...

Co do SKYPE nie zgadzam się z koleżanką wyżej... Takie same opinie krążyły o SKYPE w poprzednim moim klanie i wśród ludzi którzy grają w Traviana na przykład. Kto nie miał nie instalował nie wie jak to działa...

Nie jest potrzebny mikrofon ani konieczność czytania mnóstwa wiadomości... NIC nie trzeba czytać jak ktoś nie chcę... Po prostu będąc na jakimś czacie obecnym logują się rozmowy do których później można zajrzeć a nie trzeba... Uwierzcie mi że z ludzi wśród których grałem tutaj i w traviana każdy się do skype przekonał i to zdaje egzamin,Życzę i wam byście się przekonali :)

AHA nie wiem co jest i czy tak ma być ale niezalogowany na forum mogłem spokojnie odczytać wszystkie tematy o których rozmawiamy....